Każda pora roku różni się długością dnia, temperaturą, często ciśnieniem, poziomem opadów i naszymi skojarzeniami. Zimą – dla przykładu – jest zimno i pada śnieg, wiosną – jest zielono, bo są liście, ale nie ma kwiatów, lato to gorąc i przyjemne zapachy. W jesieni rosną grzyby i pogody szybko się zmieniają… Z pewnością odczuwają to także mrówki 🙂 .
Nie ma takiego okresu, w którym mrówki „nic ciekawego nie robią” 🙂 .
WIOSNA
W wiośnie mrówki budzą się ze snu zimowego i zajmują się ciągłymi pracami budowniczymi. Jaj bowiem znacznie przybędzie, a wśród nich znajdziemy formy płciowe (samce i uskrzydlone samice – potem czasami: królowe). Możemy także obserwować polowania na inne insekty i wynoszenie piasku przez tłumy robotnic.
LATO
Lato kojarzy się nam – hodowcom – często z rójkami. Wtedy gromadzimy materiały niezbędne do wykonania probówki i łapiemy królowe 🙂 .
JESIEŃ
Tu sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż jesienią mrówki nie pracują aż tak bardzo, nie wyprowadzają czyli form płciowych, dużo nie budują, potrzebują mniejszej ilości pokarmu (bo formy płciowe wyleciały i nie ma dużo potomstwa, a robotnice często przecież wymierają)… Możemy wtedy jednak cieszyć się sukcesami w naszych nowych koloniach (z rójek) 🙂 .
ZIMA
Zimą mrówki odpoczywają, więc możemy prowadzić różne zabiegi pielęgnujące (dla formikarium 🙂 ). Jesteśmy w stanie wysprzątać porządnie arenę, wymienić dekoracje i nagromadzić materiałów na przyszły rok hodowli 🙂 … Czasami podziwiać możemy także egzotyczne gatunki mrówek.
Mrówki robią więc coś przez cały rok, a my możemy to obserwować 🙂 .