Jak szybko stworzyć dużą kolonię mrówek?

Najwięcej satysfakcji przynosi wychowanie sporej kolonii od samotnej królowej, bez podrzucania poczwarek, ale z licznymi postępami! Jak więc to zrobić?

Najłatwiejsze gatunki w hodowli są z rodzaju Lasius, ale nie te pasożytnicze, tylko najpopularniejsze: Lasius niger oraz flavus. Roją się one zazwyczaj w lipcu, choć czasami mogą wystąpić mniejsze rójki poza tymi terminami. Zdarza się to także w ciepłe dni na początku sierpnia. Jeszcze jednym bardzo łatwym gatunkiem w hodowli jest Tetramorium caespitum, często spotykany późną wiosną (końcówka maja, czerwiec).

Zanim jednak rozpoczniesz połowy, musisz poświęcić sporo czasu na zapoznanie się z instrukcjami. Nie korzystaj jednak z poradników na YouTube. Wiele początkujących hodowców zakłada swój kanał, by chociażby pochwalić się swoimi mrówkami. Jest to także prosta metoda, o wiele łatwiejsza niż pisanie artykułów, udzielanie się na forach o mrówkach, czy tworzenie własnych książek. 

To jest właśnie rójka. Na takie zjawisko niektórzy czekają nawet rok! Występuje ona raz na dwa mrówcze sezony. Pierwszym jest zima-lato, a drugim – lato-zima. Tylko w tym wcześniejszym królowa jest w stanie produkować więcej jaj, cała kolonia wybudziła się ze snu zimowego, więc jaj jest mnóstwo, a w dużych koloniach… formy płciowe 🙂 ! Zajmują one bardzo dużo miejsca i to dlatego wiosną mrówki wykopują tyle piachu. W zasadzie latem – po rójce – w gniazdach jest bardzo dużo miejsca. Wystarczająco dużo, by królowa mogła mieć więcej córek. Z tych jaj wylęgają się jedynie robotnice. Oczywiście opisałem to, co dzieje się u polskich gatunków łatwych w hodowli, bo np. Messor barbarus (mrówki żniwiarki) rójkę odbywają dopiero we wrześniu, ale przedtem hibernują!

I to w zasadzie tyle o rójce. Nie możesz jednak czekać na wystąpienie tego procesu! Wcześniej musisz przygotować probówkę 🙂 . Dla samotnych królowych nie potrzebujesz jednak takich ogromnych. Wystarczy tylko, by królowa mogła swobodnie obrócić się. Później czekają Cię przenosiny do większych, a także, gdy skończy się woda. Dobrym pomysłem okaże się zrobienie przegrody z korka. Oczywiście możesz także włożyć probówkę na arenę, czyli zwykły pojemnik, który nabyć możesz w zwykłym sklepie za kilka złotych. Powinieneś także stworzyć malutkie dziurki, by mrówki mogły oddychać.

Jako ozdoba posłużyć mogą jakieś kamyki, piasek, patyki, kawałki kory, mech… Nie ma po co zamawiać formikarium, jeżeli w probówce nie jest jeszcze czarno 🙂 .

Czasami podaj jakiegoś robaka oraz miód i to jest już sposób na sukces 🙂 !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *