Skrzydlate mrówki w 2021 roku!

Ze zgłoszeń Czytelników wynika, że w tym roku miało miejsce wiele rójek, jednak zdarzyło się też coś bardzo nieoczekiwanego!

Nie jest nowością, że Lasius niger roją się razem z Formica cinerea. Czasami zdarzały się przedwczesne rójki nigerek (nie te masowe, tylko „poboczne”). Wtedy mogły one mieć miejsce w trakcie głównych lotów godowych Tetramorium.

Rójka
Rójka w 2019 roku (tu Lasius niger), to podczas niej odbywają się gody

W tym roku, pewnie ku zaskoczeniu wielu Osób, wszystkie te gatunki mają swoje rójki razem, co w zasadzie nie prowadzi do sukcesu. Podczas rójki wychodzi bowiem mnóstwo robotnic. Gdy trzy najczęściej spotykane gatunki rozpoczną loty godowe, królowe szybko schwytane zostaną przez jedną z kolonii, która przygotowuje podopiecznych do lotu godowego.

U mnie na działce (w Polsce Centralnej) nie występują Formica cinerea, choć królowe z innych mrowisk często do mnie przybywają. Tetramorium odbyły bardzo skromną rójkę wcześnie rano. Królowe Lasius niger dopiero zaczęły wystawiać głowy z norek, czyli loty godowe najprawdopodobniej odbędą się za kilka dni.

Patrząc na prognozę pogody dla Warszawy, najlepszy moment na rójkę to wtorek, 13. lipca, poprzedzany i poprzedzający opady deszczu. MyrmeLuna ma nadzieję, że to właśnie wtedy odbędą się rójki w wielu województwach 🙂 .

Martwe samce Lasius niger (każdego samca czeka taki los po locie godowym – giną oni z przemęczenia)

Teraz MyrmeLuna krótko opisze rójki Lasius niger z 2 ubiegłych lat. Zima 2018/-19 poprzedziła rójkę w 2019 roku, a kolejna – naturalnie o rok późniejszą.

RÓJKA 2019
Charakter hibernacji w 2018/2019 roku: Zima nie była ostra, przyszła dopiero w lutym, kiedy zaczęło robić się odrobinę zimniej.
Rójka: ogrom królowych, jedna główna rójka.
Dzień głównej rójki: 9-12.07.
Królowe: w większości bardzo płodne.

RÓJKA 2020
Charakter hibernacji w 2019/2020 roku: Najcieplejsza zima od setek lat, pogoda w południe w marcu często przekraczała 15°C.
Rójka: mało królowych, wiele rójek „pobocznych”.
Dzień głównej rójki: 10-15/20-25.07 (pierwsza rójka).
Królowe: mocno zróżnicowany poziom płodności.

Uwaga. Rójka w dniach 10-15 lipca nie miała miejsca we wszystkich województwach!

Obie rójki były nietypowe. Ta w 2019 roku z pewnością okazała się najlepsza dla Hodowców. Co ciekawe, przy obu rójkach hibernacja nie była zbyt solidna. W 2020 roku, najprawdopodobniej przez nagłe zmiany temperatur, królowe roiły się seriami.

Rójka Lasius niger w 2020 roku

Warto wspomnieć o tym, że w tym roku królowe zaczynają wylatywać już na początku lipca. Według przeprowadzonego przez MyrmeLunę badania, królowe wylęgały się w okolicach 27. czerwca, czyli mają zaledwie tydzień i kilka dni.

Kolonie nigerek nadal mają jednak poczwarki królewskie, co może oznaczać, że znowu zamiast jednej głównej rójki, będzie kilka mniejszych…

Jest to dobra informacja dla:
– Osób, które zaobserwowały rójkę pierwszy raz i mają możliwość złapania królowej w późniejszym terminie,
– Osób, które wyjechały i mają możliwość złapania królowej w pasującym terminie,
– Miłośników rójki, którzy mają możliwość napawać się pięknem tego zjawiska kilka razy w jednym sezonie,
– Tych, którzy po prostu nie wychodzą codziennie z domu.

Jest to zła informacja dla:
– Sklepów, które tracą klientów mających możliwość złapania królowej samemu,
– Osób, których widok kilkuset królowych na jednym chodniku wprawia w dobry nastrój,
– Ogrodników i Osób niecierpiących mrówek, którzy ciągle zmagać się muszą z nowymi rójkowymi królowymi,
– Kolonii mrówek (?), która ciągle wyprowadzać musi nowe formy płciowe.

MyrmeLuna osobiście woli, gdy następuje jedna wielka rójka, jednak doskonale rozumie Tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z tymi fascynującymi, małymi stworzeniami.

Rójka Lasius niger w 2020 roku

MyrmeLuna oczywiście trzyma kciuki, że loty godowe w 2021 roku będą masowe, a królowe silne. Życzę udanych połowów 😀 !

komentarze

Bardzo ciekawy wpis. Rzeczywiście, u mnie na działce dzieje się to samo: królowe Tetramorium zostały siłą zaciągnięte do mrowiska Lasius niger, które do rójki się dopiero przygotowywały. W lipcu złapałem dwie murawki i jedną wścieklicę. Do tej pory nie było żadnej zapłodnionej królowej nigerki.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *