Wiele osób – choć posiada mrówki – nie jest pewnych, czy dieta ich podopiecznych jest odpowiednia. Jest to jednak bardzo ważna informacja do zweryfikowania, ponieważ to właśnie od żywienia kolonii zależy, czy będzie się ona dobrze rozwijać.
Należy z pewnością zacząć od tego, że nie każdy gatunek ma takie same preferencje żywieniowe, a co jeszcze ciekawsze – niektóre kolonie mogą również woleć inny rodzaj pożywienia. Dla przykładu, moje nigerki, których królowa mieszkała w pobliżu kwiatów (i hodowli mszyc) gustują w różnego rodzaju miodach i cukrach. W mrowiskach, gdzie matka żyła pod ziemią i jej dieta składała się głównie z insektów, najszybciej znikają mączniki lub drewnojady.
Do produktów chętnie jedzonych przez każdego rodzaju mrówki należą oczywiście różnego rodzaju insekty. Możesz je nabyć w (prawie) każdym sklepie zoologicznym: są tam mączniki, drewnojady, świerszcze oraz karaczany. Oczywiście wszystkie te owady nie są sprzedawane jednego dnia – zwykle sprzedaje się tylko jeden lub dwa gatunki, a czasem, gdy masz pecha, możesz nie natrafić na nic 😀 .
Jeśli chcesz dostosować dietę do potrzeb swojej kolonii, zastanów się, w jakim kierunku powinna się ona rozwijać – czy zależy Ci na całkiem pokaźnym rozmiarze, czy być może na dużej aktywności robotnic. Przyrost potomstwa umożliwia przede wszystkim białko, czyli wszelkiego rodzaju insekty (o których pisałem w paragrafie powyżej). Jeśli chcesz natomiast obserwować wyczyny takie jak przenoszenie kamieni, drążenie tuneli itd. powinieneś/-nnaś raczej wybrać miód bądź wodę z cukrem.
Zrobiłem kiedyś eksperyment polegający na różnej częstotliwości podawania białka. Jedna kolonia codziennie dostawała mącznika młynarka, a druga zwyle karmiona była cukrem lub miodem. Już po tygodniu widać było różnice w ilości potomstwa. Robotnice w kolonii karmionej węglowodanami zajmowały się raczej wędrówkami.
Tak naprawdę najlepiej jest jednak podawać swym mrówkom jak najczęściej zarówno pokarm dodający energii, jak i ten wspomagający rozmnażanie. Z pewnością jest to najlepsza opcja, by mrówki same mogły zdecydować, na co mają ochotę i dostosować swoją dietę do własnych potrzeb – wtedy wyniki hodowli niewątpliwie będą najlepsze 🙂 .