Camponotus ligniperdus to największa mrówka w Europie. Ktoś mógłby pomyśleć, że skoro największa MRÓWKA, to i najgorsza. Jednak to stwierdzenie nie ma w sobie ani procenta prawdy. Żadna mrówka nie będzie podporządkowana człowiekowi (i dobrze, ma swój rozum ). Jako hodowca musisz naprawdę świetnie wywiązywać się z swoich obowiązków. Dlaczego? Jeżeli dasz mrówkom świeżego drewnojada, zostanie on pożarty, ale jeśli podasz im np. pieprz – nie będą one „aż tak bardzo” zainteresowane. Jeśli zapewnisz im świetne warunki w gnieździe, przeprowadzka przebiegnie ekspresowo! Nie jest to posłuszeństwo czy tresura, ale korzystanie z dobroci
Lecz czy mrówki nadal byłyby tak ciekawym w hodowli gatunkiem, gdyby reagowały na komendy? One jednak mogą okazać Ci nieświadomą przyjaźń. Kiedy dajesz im mącznika, zjedzą go, a Ty będziesz mógł je obserwować. Brzmi jak handel wymienny?
Zawsze możesz liczyć na mrówki, bo one przy odrobinie białka i hibernacji staną się ruchliwe i ciekawe w obserwacji. Gdy kolonia rośnie, wraz z nią rośnie zapotrzebowanie na pokarm. Coraz więcej zbieraczek pojawia się w kolonii. Sprzątaczki również się przydadzą. Wiadomo, że skoro kolonia rośnie, to i piastunki nie mają łatwego zadania… Artykuł „Kasty” na pewno pomoże Ci w odróżnieniu mrówek od mrówek.
Polecam Ci poddać obserwacji nieprzypadkowe miejsce – śmietnik. To tam mrówki wyrzucają odchody, resztki pożywienia, a czasem nawet resztki kokonów…
Ty możesz łatwo posprzątać, a one nie muszą otaczać się walającymi się resztkami.
Drogi Czytelniku, dziś postanowiłem napisać artykuł ze zdjęciem pod spodem. Nie napotkałeś zdjęć między tekstem! Daj znać, czy taka forma posta podoba Ci się bardziej (ja jednak preferuję formę graficzną zastosowaną w kilku poprzednich wpisach
).

komentarze
Bardzo ciekawy artykuł
Prawdziwa przyjaźń nie zna granic, nawet tych gatunkowych
Dzika przyroda jest i powinna pozostać dzika, co nie oznacza, że nie możemy tworzyć z nią bliskich relacji. Podstawą takiej przyjaźni na pewno będzie wolność. Nie potrzebuje taka zażyłość nawet języka, bo ten jest uniwersalny, oparty na szacunku 

W kontekście obserwacji mrówek przychodzą mi też na myśl słowa pewnego niemieckiego filozofa, Schopenhauera, który stwierdza, że w pewnej kwestii zwierzęta przewyższają człowieka. „Potrafią łagodnie, spokojnie cieszyć się chwilą obecną” – tego możemy się od naszych przyjaciół uczyć
Dziękuję za komentarz!