W tym niezwykłym roku z pewnością przyroda, natura stała się dla nas szalenie ważna. Ludzie wciąż starają się do niej zbliżać, poznawać ją, gdyż w takich właśnie czasach się ona im przydaje. Widać to w głównie w Internecie. To tam pojawia się coraz więcej pytań, artykułów, MyrmeLuna widzi wzrost ilości Czytelników… Stoi jednak za tym popularność tego zainteresowania, a także jego błędów, które prowadzić mogą nawet do śmierci swoich podopiecznych. Oznacza to, że aby rozpocząć hodowlę, musimy najpierw dużo się o mrówkach nauczyć, czytać o nich i nie lekceważyć rad bardziej doświadczonych w tej dziedzinie osób, bo to prawie zawsze daje gwarancję na powodzenie.
MyrmeLuna takiej właśnie rady teraz udziela.
Najgorszym i najbardziej niebezpiecznym pomysłem jest „formikarium” żelowe, które nie posiada strefy wilgotnej i suchej (tylko tą pierwszą), zawiera w sobie pokarm – sztuczne, bezbiałkowe chemikalia, które dają jedynie przetrwanie dla dorosłych osobników, co uniemożliwia dalszy rozwój kolonii.
![](https://myrmeluna.com/wp-content/uploads/2020/10/6-1024x683.jpeg)
Formikaria korkowe są podatne na pleśń, która może szkodzić niektórym gatunkom!
Formikaria akrylowe zazwyczaj posiadają mało strefy mokrej!
Formikaria gipsowe i betonowe nadają się dla większości gatunków i można je najłatwiej zrobić samemu.
Instrukcja ta była krótka, jednak poruszyłem w niej najważniejsze informacje o danym formikarium. Aby przedłużyć nieco lekturę i nie zostawiać Czytelnika z tak małą wiedzą, zapraszam do odwiedzenia podanych stron: https://myrmeluna.com/?s=formikarium .